Osoba, która ma złotą kartę McDonald's, jest uprawniona do jedzenia w sieci fast food darmowych posiłków. Jak informuje "Forbes", może korzystać z tej możliwości przez 50 lat. Każda karta jest warta 300 tys. dolarów, a w przeliczeniu na naszą walutę ok. 1,3 mln zł. Do tej pory dostawały je osoby znane i bogate.
McRoyale Deluxe. Jedną ze zdrowych opcji McDonald's jest ten hamburger z mięsem, serem, plastrami pomidora, sałatą i sosem majonezowym. Podobnie jak w poprzednim, zaleca się unikanie sosu majonezowego, aby zmniejszyć spożycie kalorii. Daje to 530 kalorii.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak odtworzyć smak i konsystencję nuggetsów z McDonald’s w zaciszu własnej kuchni? Nasz przepis na domowe nuggetsy jak z McDonald’s pozwala nie tylko na uzyskanie zbliżonego efektu, ale także na eksperymentowanie z różnymi rodzajami mięsa, panierki czy nawet wersjami wegetariańskimi.
Red Chikker® Chikker to burger, w którym soczysty, chrupiący kurczak jest na pierwszym planie. Do tego świeża sałata i nowy, aromatyczny sos Pomidorowy z Cebulą. Całość zamknięta w puszystej bułce z kaszką kukurydzianą. Jak się najeść za 10 zł w MC?
Nieco więcej kalorii posiada Burger Drwala na Ostro, w którym znajduje się 887 kalorii. Wersja klasyczna to 894 kalorie. Najbardziej kaloryczną opcją typowych kanapek jest Burger Drwala z sosem żurawinowym. Ta propozycja w menu McDonalds zawiera 928 kalorii w jednej porcji. Ile kalorii ma Wiesmac? Jest 581 kalorii w 1 porcja.
Zatrudniłam się w Mcdonaldzie na nocną zmianę, żeby spłacić długi 😔Mój sklep ️ http://werkaaferka.pl/[autopromocja]Gra ️ https://www.roblox.com/games
3h92V.
21:36 zanonimizowany7911503 Chorąży Nowe tortille w Mcdonalds ?Był ktoś ostatnio ?Pododbno jest ich 11 (!) ale nie wierze, na pewno jest krewetkowa z sosem słodko kwasnym i podobno super. 21:41 Szczegóły nowej oferty promocyjnej na oficjalnej stronie McDonald's: To chyba nowa oferta na wakacje, gdzie zawsze jest osobna. Szkoda, bo zawsze podczas wakacji były szklanki, teraz jednak pojawiły się na wiosnę na 125-lecie Coca-Coli. Co do samej oferty wakacyjnej - ja niestety nie przepadam za krewetkami, próbowałem, ale średnio mi posmakowały, więc nie wiem, cz się zainteresuję. Ale muszę się kiedyś wybrać zobaczyć jakie jeszcze nowości. :D 21:42 ......i kosztują 11 zł z cenami mac juz ostro przegina, w ciągu 2(?) lat tortilla podrożała blisko 3 zł. 21:45 Krewetki są pyszne, ale tym się raczej nie najesz. Dlatego preferuję KFC. Wydasz 10 zł i jesteś pełen, a w McD dasz 20 zł, a Twój brzuch jest pusty w 90%. Mam regułę: "Jeśli chcesz się najeść, idź do KFC. Jeśli chcesz zjeść dobre frytki, idź do McDonald'a" [6] - nie powiem dokładnie. Nie siedzę przed komputerem z menu... 21:46 [3] ale te zwykłe z kurczakiem są dalej po 9. co by nie mówić to tortille w macu są naprawdę niezłe i obok kurczakburgerów to najlepsza rzecz jaką można tam kupić. 21:47❓ odpowiedzDycu65 zbanowany QQuel Dlatego preferuję KFC. Wydasz 10 zł i jesteś pełen A to niby co za 10 złotych można w KFC zjeść? 21:50 Longera, czyli bochenek chleba z kawałeczkiem kurczaka :) 21:53 - dla biedaków w sam raz :) 21:55 Jadłem tą z krewetkami, całkiem spoko. Chociaż jeśli chodzi o krewetki i inne owoce morza to ciężko stwierdzić ponieważ dobrze smakują tylko świeże:P. Co do najedzenia się nie macie racji. Jak zjem zestaw + cheesburgera to jestem pełen i to na parę godzin. Co do frytek lepsze są w BK:) 21:55 Te nowe McWrapy wyglądają naprawdę OK, warto wspomnieć jeszcze, że wypuścili ostatnio nową kanapkę (Wiejska? Swojska? Jakoś tak), która pomimo niskiej ceny (6zł) jest baardzo sycąca. Niestety, cena odbija się na jakości, bo poza strzępkami sałaty, musztardą i wieeeelkim kawałkiem grillowanej wieprzowiny (wygląda obleśnie) nie ma tam nic. Bułka to też jakaś sucha kajzerka. Generalnie ostatnio jedzenie w Mc jakieś takie niesmaczne - walący gnojówą WieśMac, ohydna i droga 'Kanapka Szefa', w której więcej niż mięsa jest pieczarek, gumowy kurczak burger. przynajmniej frytki majo dobre 21:56 odpowiedzBac0275 StreetRider 21:59 za 10 w kfc zjesz 2 b-smarty :) ja preferuje b-smart longer + male frytki :) wiec za 10 masz 2 longery i 2 male frytki 22:03 Są nowe Wrapy - ten z krewetkami ma w sobie sosy majonezowy i chili lemon, a nie jakiś słodko kwaśny. Choć w smaku przypomina słodko-kwaśny. Tylko taki bardziej ostry. Są tam jakieś warzywa grillowane i 3 krewetki. Nie dałbym za to 11 zł (!) Następny w kolejce - Wrap z Curry - sos curry, sałata, warzywa, kurczak, słabo schodzi. Next - Miodowo musztardowy sos, sałata, pomidory, bekon, kurczak. Powinien być dobry. Jeszcze jakieś pytania? EDIT - są jeszcze nowe lody, kawa z lodami, "sokolodówka" 22:53 23:03 odpowiedzIgierr87 Helter Skelter Jeśli chcesz się najeść, idź do KFC. Jeśli chcesz zjeść dobre frytki, idź do McDonald'a"Jeśli chcesz się najeść to na pewno nie w fastfudach typu mac i kfc 23:13😊 odpowiedzŁyczek204 The Chosen One Igierr ---> Najeść to się można, tylko sytość takiego jedzenia starcza dla mnie maksymalnie na dwie godziny :) 23:16 odpowiedzsiurekm56 Szef wszystkich szefów Nie lubię ogólnie tortilli. Wole zjeść sobie McChicken`a. Ale bardziej wole KFC niż McDonalda. Może przez to, że w KFC nie mają, aż tak drogo. Za 30zł czuje się już najedzony. A w Macu musiałbym zapłacić o 10-15zł więcej 23:16 Od czasu do czasu można tam coś z maca zjeść, ale żeby się w tym tak lubować to tego nie rozumiem... 23:17 odpowiedzzanonimizowany59636318 Senator [19] Kiedyś z kumplem wzięliśmy hajs i poszliśmy do Mc'a żeby się "najeść". ok 40 PLN wtedy poszło. Preferuję piekarnie + coś do picia ze spożywczaka. Pieczywo z delimy(pączki/zapiekanki/pizze) + drink stuff. 23:24 [14] nie pełny ale na 2-3 godziny styka :D 23:27 odpowiedzŁyczek204 The Chosen One MajkelFPS ---> No to zakładając, że zjedliście po równo, to faktycznie 20 zł może okazać się za mało bo to starczy głównie na powiększony zestaw. Ja w Macu najlepiej najadałem się zestawem powiększonym "Big Tasty" plus + 2 cheesy. Wychodziło około 26 zł. 23:28 Od czasu do czasu można tam coś z maca zjeść, ale żeby się w tym tak lubować to tego nie rozumiem... lol, a gdzie tu się niby ktoś "lubuje"? 23:41 nie pamietam kiedy ostatni raz cos w mcdonalds zjadlem na trzezwo czy w dzien :D 23:49 Longera, czyli bochenek chleba z kawałeczkiem kurczaka :) Tyś widział bochenek chleba... ;) Przecież ta kanapka nie jest większa niż kurczakburger w 'makdupku'. Owszem, napompowana powietrzem bułka pszenna może i jest większa, ale na pewno ma mniejsze mięso i mniej dodatków, a przy tym jest droższa o złotówkę... Jak kupować B-smarta to tylko ze stripsami, innych się po prostu nie opłaca. Zgadzam się jednak, że będąc na mieście, mając do dyspozycji tylko "bułczane korporacyjne fastfoody", w cenie do 10zł to jednak najlepsze są dwa B-smarty (ze stripsami oczywiście :)) Chociaż odkąd w makdupku pojawiła się promocja '4 for 2' B-smarty mogą się schować. 23:58 Fett - chodziło mi o to, że ta kanapka to głównie bułka z ketchupem :P 00:00 Aaa, nie załapałem ironii ;) Przeczytałem kawałka zamiast kawałeczka :) 00:34 odpowiedzzanonimizowany4446309 Senator Pracuję od jakiegoś czasu w "maku" i muszę przyznać, że wrap z orientalnymi warzywkami i krewetkami jest zajebisty. Dodam, że nowości w "maku" rzadko mi smakują. 02:11 Jeśli chcesz się najeść, idź do KFC. Jeśli chcesz zjeść dobre frytki, idź do McDonald'a" Jeśli chcesz się najeść to zjedz kebab. Do mc'donalda wchodzę tylko po te szejki, z dwojga złego wole KFC, a cena tej nowości moim zdaniem przesadzona. 02:16 mgr. Kuba - zwrot miał na celu porównanie tych dwóch fastfoodow. Oczywiście, kebab kebabem, ale mówimy tu o KFC i McDonald'zie. Ostatnio gdy kupiłem szejka, to był kompletnie zmrożony, gęsty - w ogóle nie przechodził przez słomkę. 04:44😃 Stołuj się w mc donald's a bemben sam będzie rosnąc :P nie ma lipy! 06:30😍 Zjesc cos w tych smieciowych barach mozna co najwyzej z raz na miesiac potem to juz jest albo uzaleznienie albo glupota... plastikowe nadmuchane gowno za cene ktorego w dowolnym miejscu gdzie podaja np. chinszczyzne moga sie najesc dwie osoby i to do pelna. To samo sie tyczy miejsc podajacych normalne polskie jedzenie, za 20 PLN poprostu pekasz z zachwytu. Jedyne co jest naprawde dobre w MCSrak to lody i nic poza tym. 07:59 Ale wiecie co McD wyróżnia ze wszystkich tych foodów? To, że na żarcie nie musisz czekać długo. I na tym właśnie McD bazuje głównie - na szybkiej obsłudze. W KFC nie pracowałem, ale tam ponoć dłużej się przyrządza różne rzeczy. 08:28 [35] bzdura, w kfc rownie szybko to idzie, o niektorych kebabach juz nie wspominajacsubway zajmuje dluzej z racji tego, ze sam ukladasz kompozycje 08:37😈 Ja chodzę do McD tylko jak mi do skrzynki wrzucą kupony. 08:40 Impaler209 Hurt me plenty naczelny Jeśli chcesz się najeść, idź do KFC. Jeśli chcesz zjeść dobre frytki, idź do McDonald'a Jak chcesz zjeść dobre frytki, to zrób je sobie sam, bo to gówno, które podają w tych barach frytkę przypomina tylko z wyglądu i smaku. 08:42 Jadłem tę tortillę z krewetkami i nie bardzo mi podeszła. Nie mój smak widocznie. I tak nic nie przebije potrójnego McRoyal'a. 12:10 Jak chcesz zjeść dobre frytki, to zrób je sobie sam, bo to gówno, które podają w tych barach frytkę przypomina tylko z wyglądu i smaku. W takim razie mamy inne gusta, bo mi frytki McDonaldowe smakują. Po prostu. 12:15 [40] - A jadłeś kiedyś takie prawdziwe, własnoręcznie zrobione frytki ugotowane na świeżym oleju? Po ich zjedzeniu zmieniłbyś całkowicie zdanie o tych McDonaldsowych. 12:22 odpowiedzzanonimizowany37344374 Legend [38] +1, nie wiem jak w ogole moze smakowac komus to cos 12:38 Impaler209 Hurt me plenty naczelny Smakować to może wspaniale, ale jak można w ogóle jeść coś, co po dziesięciu tygodniach nie potrafi się rozłożyć? Z czego te frytki są robione? 12:40👍 odpowiedzzanonimizowany7759989 Pretorianin 12:43 odpowiedzŁyczek204 The Chosen One Niestety ale muszę zgodzić się z UVI'm. Większość frytek z fastfoodów jest robiona z pulp ziemniaczanych, które w sobie nie posiadają 100% ziemniaka (ziemniaki stanowią część, zaś inne części to różnego rodzaju stabilizatory). Dlatego frytki domowe nie smakują tak samo jak kupione w KFC, Macu czy Burger Kingu. 12:56 Nie wiem jak mozna kupować te tortille od kiedy je znacznie zmniejszyli, nie wiem ile by trzeba ich kupić zeby sie najeśc, 4? Lepiej iść na kebab. 13:08 odpowiedzSULIK230 olewam zasady Jak tam w KFC najbardziej lubię "Mega Pocket", do McD już dawno nie byłem, swojego czasu na zawody jadałem tam chessburgery po 2 PLN/szt, ale mięso w nich jest kiepskie :(Jakieś wariacje jak kurczak burgery etc - to też nie bardzo. w KFC są też niezłe te Longery nawet - ale to jak byś coś zjadł, a nie jesteś głodny tak naprawdę :Pco prawda jest to tylko bułka keczup i jakiś kawałek kurczaka. Żałuję że nie ma już w KFC twisterów z boczkiem, kurczakiem i serem żółtym :(... na szczęście jest Maga Pocket :P A z innych fastfoodów: Burger King - jakoś wydaje mi się w tych standardowych zestawach z dużą kanapką mięso kiedyś było lepsze, teraz jest dokładnie takie samo jak w McD - czyli dla mnie niepodchodzące, jedynie co - niezłe nawet mają dodatki/sosy w tych kanapkach. A na koniec Subway - który dla mnie jednak jest na pierwszym miejscu fastfoodowych korporacji. Łyczek - wystarczy tylko sypać frytki glutaminianem sodu i będą takie same jak McD/KFC/inne :)Dodatkowo te frytki z fastfoodowych korporacji działają podobnie jak "dmuchane" bułki, też mają w swojej objętości więcej powietrza niż masy :) [46] prawdę mówiąc, od kiedy w budach/fastfoodach idzie się, aby się najeść ? Tam się idzie aby zaspokoić czasowo głodek ;) Aby się najeść idzie się na obiad ;)A co do kebabów - to w wielu jest tak, że 10% objętości to buła, 80% to sałata z 8% mięso, a 2% cała reszta ;). 13:09 Jak chcesz zjeść dobre frytki, to zrób je sobie sam, bo to gówno, które podają w tych barach frytkę przypomina tylko z wyglądu i smaku. a w domu co niby zrobisz? masz jakiś super olej czy niesamowity rodzaj ziemniaka? :)to właśnie domowe wychodzą mega tłuste i na dłuższą metę niezbyt smacznesory, ale nie uwierzę, że robisz lepsze frytki niż w McDonald's... spoiler starta może w piekarniku robisz? to już w ogóle fail :Pspoiler stop sory, ale to IMO takie pieprzenie, że wszystko co domowe jest lepsze... tak samo jak ktoś mi mówi, że robi lepszą pizzę w domu niż w każdej pizzerii Smakować to może wspaniale, ale jak można w ogóle jeść coś, co po dziesięciu tygodniach nie potrafi się rozłożyć? Z czego te frytki są robione? ... zrób sobie frytki w domu, odłóż w suche miejsce i po dziesięciu tygodniach tam zajrzyj... niesamowite, nie ma pleśni, jak to możliwe? czyżby ziemniaki kupione od rolnika miały wstrzykiwane specjalne substancje przeciwko pleśni? no lol, dajesz się złapać na te śmieszne filmiki jak ostatnie dziecko 13:12 Kiedyś zrobili fajny eksperyment: włożyli Happy Meala do szafki na rok, później otworzyli, a to nadal można było jeść. Dlatego jadam w macach i innych KFC bardzo rzadko. Aha, i domowe frytki są przynajmniej dwa razy lepsze od tych z barów, gdzie żeby zabić ich ohydny smak, trzeba każdą frytkę maczać w sosie. Np. moja mama robi lepszą pizzę niż w pizzerii. 13:14 Impaler209 Hurt me plenty naczelny sory, ale nie uwierzę, że robisz lepsze frytki niż w McDonald's... Oczywiście że w domu robię lepsze, bo w domu robię frytki. F-R-Y-T-K-I. W McDonald's robią gówniany wyrób frytkopodobny, więc ten nie może być lepszy niż frytki. Po co mam w domu robić wyrób frytkopodobny, skoro mogę robić zwykłe, dobre, naturalne frytki? 13:15 odpowiedzSULIK230 olewam zasady dzony600 - jeśli olej utrzymujesz w odpowiednio wysokiej temperaturze, to nie ma prawa, aby frytki były po smażeniu zaolejone, nasiąknięte wewnątrz olejem (w odpowiednich temperaturach zewnętrzna warstwa ziemniaka się ścina i staje się nieprzepuszczalna dla płynów). Ale aby takową utrzymać trzeba oleju dawać sporo, i dobrze rozgrzać, a następnie wrzucać frytki w mniejszych ilościach, aby nie nastąpił nagły spadek temperatury oleju na skutek różnic temperatury między ziemniakami, a jeśli chodzi o to, że frytki są tłuste na zewnątrz - zawsze można dobrze odcedzić, a następnie osuszyć na ręczniku papierowym. Dodatkowo dobrym rozwiązaniem jest smażyć frytki dwuetapowo, raz a szybko w wysokiej temperaturze, a później dłużej w ciut niższej. 13:16 odpowiedzSir klesk229 ...ślady jak sanek płoza SULIK wspomnial o Subway'u to ja dorzuce jeszcze Freshpointa :) polecam, bardzo dobre kanapki! 13:16👍 13:22😊 odpowiedzDycu65 zbanowany QQuel które podają w tych barach frytkę przypomina tylko z wyglądu i smaku. A w jakim innym względzie jezscze powinno frytkę przypominać zeby było frytką : )? 13:43 odpowiedzSULIK230 olewam zasady Sir klesk [52] - niestety w Krakowie chyba nie ma :( 13:54 dla mnie najlepszy fastfood to zapiekanka na Placu Nowym w Krakowie, ale nie od Endziora a obok, Full Wypas, ze szczypiorkiemnie wiem ile teraz kosztuje, ale jakis czas temu za 6 zeta sie dalo najesc:) 18:04👍 odpowiedzŁyczek204 The Chosen One Freshpoint to firma AmRest do której należą KFC i Pizza Hut. Dziwne, że w Krakowie nie ma ... Ale i tak według mnie Subway > Freshpoint 18:56 Oj UVI, UVI, popracuj w maku i wtedy się zacznij wypowiadać, bo takie głupoty pieprzysz, że aż szkoda mi Ciebie czytać. I jeszcze coś - w McDonaldzie frytek się nie robi, tylko je sprzedaje, po wcześniejszej obróbce. 20:15 odpowiedzzanonimizowany6256753 Konsul UVI nie ma pojęcia ;D Frytki z Macdonalda robi się z najlepszych jakościowo ziemniaków (na pewno lepszych niż te, z których UVI robi F-R-Y-T-K-I) a w fabryce gdzie się je produkuję mają specjalnie zatrudnionego technika żywności, który odpowiada tylko i wyłącznie za ich jakość. 20:33❓ odpowiedzzanonimizowany170295104 Legend A czasem McD nie bierze / nie brał frytek od Farm Frites ? 20:55 Chemii z McD nie daje rady raczej moj organizm ogarnac, z KfC jeszcze daje rade, ale unikam frytek i sztucznych bulek ala longer, samo miecho jeszcze nie jest takie zle, ale i tak niezle daje po watrobie Tortille z Subwaya z indykiem i wszystkimi warzywami preferuje najbardziej z fastfoodow :) Freshpoint tez daje rade Unikam miesa ze sfinksa bo maja podle mieso, sieciowych pizzerii ala pizza hut, dominium i da grasso przewaznie fatalne ciasto i ser, bez porownania z lokalnymi pizzeriami 21:16📄 Frytki z Macdonalda robi się z najlepszych jakościowo ziemniaków (na pewno lepszych niż te, z których UVI robi F-R-Y-T-K-I) a w fabryce gdzie się je produkuję mają specjalnie zatrudnionego technika żywności, który odpowiada tylko i wyłącznie za ich jakość. No właśnie - problem tych ziemniaków leży w tym, że produkuje się je w fabryce, a nie zbiera się z pola. 21:41 Krewetkowa nie przechodzi przez gardło,zawód kucharza jednak odrzuca takie miejsca jak Mac..bleee! 21:46 odpowiedzzanonimizowany62770666 Senator Z Mac'a preferuję tylko tortillę i lody. Hamburgery wolę z budki, albo baru :) 22:00 Impaler - Dokładnie, to że w macu ladniej wygladaja, bo sa falowane nie oznacza, ze sa lepsze w smaku od domowych frytek. Zreszta w macu wszystko jest sztuczne i ma niewiele wspolnego z faktycznym jedzeniem, dlatego stali goscie sa grubymi spaslakami, chodzacymi hamburgerami. Ile w zyciu bylem w macu? Na pewno mniej niz 5 razy, sprzedaja tam ladnie opakowane syntetyki. Zawsze omijam szerokim lukiem fast foody. Rownie dobrze moglibyscie zamiast prawdziwych zup jesc gotowce amino czy inne zupki w 5 minut. "Frytki z Macdonalda robi się z najlepszych jakościowo ziemniaków" - Zapomniales dodac, sztucznie wyhodowanych, ktore maja moze z 5% prawdziwego ziemniaka w sobie. 22:08 odpowiedzzanonimizowany6256753 Konsul Nie, z normalnych ziemnaków kupowanych od polskich rolników. W dodatku w cholerę trudno zostać dostawcą macdonalda, bo mają znacznie wyższe wymagania od tych, jakie są stawiane żywności dostarczanej do sklepów. Więc jak nie masz pojęcia, to się nie udzielaj :( 22:08 raziel88ck - a tobie kto takich głupot nagadał? Nie wiem, może wezmę sobie jedną frytkę, pójdę do chemika, wezmę to coś co barwi skrobie na fioletowo, zrobię Ci zdjęcie to może uwierzysz, że to są ziemniaki. 22:43 23:04😉 odpowiedzzanonimizowany43656457 Legend Maki, wieśmaki, ale żeby podły kebab kosztował już tyle co brandowy zestaw albo kebab w centrum Berlina (12-15 zł), a i o wadze do mięsa chyba już mało co słyszał, wszędzie sami sztukmistrze noża kroją metodą "na oko ile wpadnie" - jak nie wpadnie to się nie najesz. 23:15😊 odpowiedzPaudyn221 Kwisatz Haderach to właśnie domowe wychodzą mega tłuste i na dłuższą metę niezbyt smaczne Odpowiednia temperatura oleju + "schłodzone" w lodówce przed wrzuceniem do niego frytki i nie musimy męczyć się z "ociekaniem". Zresztą kto przynajmniej raz próbował domowych frytek oraz prawdziwych hamburgerów przyrządzanych jako danie w amerykańskich knajpach, ten już nie będzie określał takiego żarcia pochodzącego z sieciówek mianem "dobre". A tak w ogóle to Subway rulez \m/ 23:18😃 odpowiedztadzikg175 starszy brygadier dobrze, ze nie lubie frytek 23:22📄 nie żryj w McD. żryj mięso z Tesco za kilo i myśl, że jest zdrowe xd 07:58😊 odpowiedzSULIK230 olewam zasady A wracając do frytek - w kwestii tych którzy uważają, że najlepsze są z McD, a najgorsze domowe:- w domu robicie frytki z ziemniaków ? czy mrożonki ?- jakie utrzymujecie warunki przygotowania ?- jeśli z ziemniaków to jakiego gatunku ? 08:57 Impaler209 Hurt me plenty naczelny Dobra, biję się w piersi. Frytki z McDonald's są kapitalne, pochodzą tylko z wyselekcjonowanych, najwyższej jakości gruli, a kroją je wyszkoleni w tajnych placówkach specjaliści, którzy sztukę obsługi noża opanowali do perfekcji - to sprawia, że zawsze są takie same. Sekretny eliksir wytworzony wieki temu przez druida Panoramiksa ma tu również znaczenie - to właśnie dzięki niemu frytki te są tak zajebiste, że nawet po 10 tygodniach leżakowania na talerzu nie zachodzą w nich żadne naturalne procesy biologiczne, takie jak np. gnicie. To kolejna ogromna zaleta tego dania. Pomyśl! Kupisz frytki w grudniu i możesz je odgrzać w lutym, a wciąż będą smakować tak samo! Dwa razy miałem w życiu zgagę, dwa razy po tych uberfrytkach. Ale co ja tam wiem, w końcu nie pracowałem w Maku! 09:26 odpowiedzDycu65 zbanowany QQuel Impaler - Czyli frytki z Maca nie mogą nikomu smakować, bo waćpan Uwi uważa je za gówno? 09:28 Impaler209 Hurt me plenty naczelny Jeśli chodzi o mnie, to możesz je wsuwać na okrągło. Twoje pieniądze, nie moje. Waćpan, pfff... 09:32 odpowiedz.:Jj:.147 ENNIO MORRICONE Ja tam jem tylko Tortille :D (chrupiący kurczak FTW biatch!) Od dobrych 3 lat. A tak to okazyjnie ostatnio straaasznie smakowały mi brokuły z sosem i raz na rok lody wezmę (te z wymieszanym sypkim nadzieniem). Z frytkami nigdy nie miałem problemu. Co do "naturalnych metod wyrobu i konserwacji"- polecam film Super Size Me. 09:36 odpowiedzzanonimizowany54306338 Generał Ciekawe czy efekt z SuperSizeMe drastycznie by się różnił, gdyby gość kalorycznie zjadał codziennie tyle samo steków, ziemniaków, warzyw. 10:10😃 Impaler - Dokładnie, pamiętam jak mój kumpel kupił hamburgera, owy hamburger przeleżał u niego pół roku i wyglądał tak samo jak podczas zakupu. Jak myślicie, dlaczego? .:Jj:. - Raczej chrupiąca guma mięsopodobna. :D sparrhawk - Zdajesz sobie sprawe ile kasy ma mac? Jaki dla nich problem sypnac pare dolcow osobom odpowiedzialnym za kontrole? Wierzysz, ze sa tacy legalni i sprzedaja zdrowa zywnosc? Stra Moldas - Po prostu smieszy mnie naiwnosc osob, ktore mysla, ze jedzenie w macu jest prawdziwe i najzdrowsze ze wszystkich. Chca sobie skrocic zycie, zrobic z siebie kaleke jak hamerykanskie hamburgery? Prosze bardzo, droga wolna, ale niech nie wciskaja tu kitu wyssanego z palca. 83 - Nie lubie sobie nabijac niepotrzebnie postow gdy mam czas na edycje. Kazdy wie po co Mac to robi. Dla kasy. Co do kebabow - rowniez unikam, to nie tak, ze sie uczepilem maca, a kfc i innych nie. Taki sam stosunek mam do wszystkih szybkich dan. 10:15 Ale zdajecie sobie sprawę, że jedzenie w McDonaldzie przechodzi więcej kontroli jakościowych niż wszystkie kebaby, Subwaye i inne szybkie żarło razem wzięte? 10:19 Ja nie rozumiem jednego. Każdy je to co chce i to na co ma ochotę. Co wam dają ciągłe krzyki na "gumowe frytki"? Nie chcecie nie kupujecie. Chcecie, kupujecie. I tyle. Nie mówiąc o tym, że temat dotyczył nowych Wrapów w Mc Donald's, a wywiązała się (jak zresztą się spodziewałem) dziwna dyskusja, czy ktoś lubi tego typu jedzenie, czy nie. 10:29 odpowiedzzanonimizowany75104121 Generał Kubełek gingant i jedziesz... 10:33 raziel88ck - strasznie irytujący zwyczaj odpowiadania w poście wcześniej. Ale do rzeczy. Czy Ty się w ogóle zainteresowałeś tematem? Wiesz, kto kontroluje McDonalda? Wiesz, czy to rzetelne instytucje czy nie? Wiesz, po co McDonald to robi? Nie, Ty po prostu wszystko wiesz, ot tak. Śmieszne. 10:52 odpowiedzTrael223 Ja Bez Żadnego Trybu Dokładnie, pamiętam jak mój kumpel kupił hamburgera, owy hamburger przeleżał u niego pół roku i wyglądał tak samo jak podczas zakupu. Jak myślicie, dlaczego? Po pierwsze BS do kwadratu. Po drugie jak to jest, że zawsze kumpel, znajomy, lub znajomy znajomego kupił i zostawił na pół roku? Jakbym czerpał wiedzę o życiu tylko z internetu to doszedłbym do wniosku, że co druga osoba kupuje żarcie w McDonalds żeby zostawić/zapomnieć na pół roku. 11:08 odpowiedzAen212 Anesthetize Oho, tak jak myślałem. Standardowe pierdolenie Wielkich Forumowych tam Maca od czasu do czasu na ruszt wrzucić lubię. Zawsze to samo - Wieśmac w zestawie, gazetka ze stojaczka i od razu przyjemnie się robi. A na tę tortillę smaka mi drogą zadziwiacie mnie - Ja po wciągnięciu zestawu jestem pełen do wieczora i w ogóle nie mam ochoty jeść. Może na tasiemca się przebadajcie? ;) 11:09 Jem w McD/KFC od czasu do czasu, żyję, mam się dobrze, na basenie na dno nie idę. 11:19 Najśmieszniejsze jest to, że zgodnie z polityką McDonalds w każdym kraju jest własna "potrawa" która nie występuje nigdzie indziej. Jak byłem na rodos to w menu widziałem hamburgera z krewetkami, ale nazwy nie pamiętam. Polska fantastycznie promuje się z Wieśmackiem. Szkoda, że nie ma jeszcze "Złodziejskiej sałatki" i "Marudzących nuggetsów". Pozycjonujemy się w świadomości obcokrajowców, nie ma co. 11:23 odpowiedzzanonimizowany70993312 Pretorianin Ja jakbym mógł i miał cash to poszedłbym do MC i kupił jedzenia za 3 stówy i tylko to jadł... Niby niezdrowe, ale mi smakuje :D 11:26😊 Trael - Nie wierzysz? Kup i zostaw u siebie hamburgera na kilka miesiecy. Przekonaj sie na wlasnej skorze, bo tak najlepiej. Ja wiem co widywalem u kumpla, jedynie bulka stala sie czerstwa. Fett - Oni tam wiedza komu sypnac groszem, komus wyzej postawionemu, a kasy maja od pierona. Nie pisalem, ze po kilku miesiacach czy tygodniach jest ten hamburger jadalny, bo to oczywiste, ze nie jest, skupilem sie na jego wygladzie. Nigdzie tez nie pisalem, ze fast foody z budki sa zdrowsze. Nie istnieje cos takiego jak zdrowy fast food. Widze, ze zylka ci peka i probujesz mi wmawiac rozne rzeczy takie jak, ze twierdze, iz salatki czy jajka sa sztuczne. Pisalem tak? Nie? No to o co chodzi? Placi ci mac za obrone? 91 - Dlatego kup tego hamburgera i zostaw na stoliku. "Taniej i łatwiej rzeczywiście jest utrzymać żywność na wysokim poziomie." - Ktora sie szybko psuje z powodu naturalnosci? Wiele rzeczy jest szpikowanych aby ich data waznosci byla jak najdluzsza i nie mam tu na mysli tylko maca. Niebawem wyskoczysz z tekstem, ze praca w macu to idealna oferta dla kazdego czlowieka na swiecie. 11:30 wide -> W węgierskich występuję coś podobnego do Wieśmacka, nazywa się McFarm. 11:36 odpowiedzTrael223 Ja Bez Żadnego Trybu raziel88ck --> Nie, nie wierzę, co więcej mówię, że gadasz wierutne bzdury. Te teksty są tak samo wiarygodne jak historyjka o siedmiu rodzajach spermy w Shake'u. Czy choćby o tym, że tam jest smród, bród i zaraza i lepiej zjeść coś w budce. Ludzie obejrzeli Super Size Me i teraz każdego kolega/znajomy/wujek zapomniał zjeść hamburgera a co historia to dłuższy czas leżenia tego hamburgera i oczywiście u każdego wyglądał jak nówka. Jak to Kazik kiedyś śpiewał: Czy wy nas macie za idiotów? 11:39😁 Widzę, że sie tu ładny flame zrobił :) Rok pracowałem w McD. Czesto będąc w chłodni/mroźni po dostawę czytałem sobie co też jest napisane na kartonach i z czego żarcie jest zrobione. Raziel - mnie śmieszy naiwność ludzi, którzy wierzą w takie teorie spiskowe na temat tego, jak to korporacja McDonalda kantuje ludzi dookoła podając im do żarcia silikon i azbest wmawiając, że to sałatka... Zdajesz sobie sprawę z tego że MC musiałby przekupić inspektorów w każdym mieście w Polsce, do każdej restauracji i przed każdą kontrolą? To nie jest sanepid i stołówka szkolna, że za worek ziemniaków albo szarlotke kontrola przymknie oko na jakiekolwiek uchybienia. Standardy w McDonaldzie są bardzo rygorystyczne. Zdajesz sobie sprawę ile jest makdonaldów w Polsce? Taniej i łatwiej rzeczywiście jest utrzymać żywność na wysokim poziomie. Zwłaszcza, że taka korporacja jak Mcd ma bardzo wiele do stracenia po takiej wpadce, a konkurencja tylko czeka na jakiekolwiek potknięcie. Spoko, kup sobie takiego cheesburgera, ale nie trzymaj go pół roku. Zjedz go po tygodniu. Tylko jak Cie przesra i przeżyga to nie zwalaj winy na sztuczne składniki w Macu Ziemniaki na frytki rosną w Lęborku, mięso to rzeczywiście 100% wołowiny (dostarcza je zdaje się firma "Morliny") A już najbardziej mnie śmieszyło jak ktoś mi próbował wmówić, że jajka do kanapek śniadaniowych także są zrobione z proszku. 11:57 odpowiedzTrael223 Ja Bez Żadnego Trybu raziel88ck ---> Naucz się odpowiadać normalnie jak człowiek to raz. A dwa nie kupię tego hamburgera bo ktoś w internecie napisał, że jego kolega coś tam. Wiem o czym mówię i nie muszę robić testów tylko po to żeby potwierdzić, że mam racę kiedy wiem, że ją mam. 11:58👍 Trael - Nie, nie wiesz, bo tego nie sprobowales. Nie wierzysz mi, twoja sprawa, ale dlaczego wierzysz macowi? Fett - patrz co napisalem wyzej, bo pleciesz takie glupoty, ktorych nawet sie czytac nie chce. Nienawidze gdy ktos wciska mi slowa, ktorych nie napisalem. Tymczasem zegnam zacieklych obroncow maca wierzacych w kazda ich reklame i slowo. W koncu wedlug was to oni sprzedaja najzdrowsza zywnosc co widac po tlustych jak amerykancach. 95 - Ok, uogolnilem piszac to zdanie. "Jakoś zawsze te historie pojawiają się przy okazji jaki to brud w McDonald, jak to plują do żarcia, jajka w proszku. Równie dobrze możesz zapytać czemu nie szukam spermy w napoju? " - ale nie zapytam, bo to glupie, chyba nie masz mnie za oszoloma, ktory mysli ze maja jajka w proszku? Zapomnialbym, nikomu nic nie narzucam. Kazdy robi co chce. SlyCooper - O wlasnie po tym artykule z kumplem zaczelismy test, on kupil i polozyl, a ja dogladalem co jakis czas. 12:07 odpowiedzTrael223 Ja Bez Żadnego Trybu Nie wierzę bo to jest kolejny bajka (nawet wiemy na czym oparta Super Size Me). Ktoś napisał, że zna kogoś, który coś tam coś tam. Dziwne nagle wszyscy kupują burgery i zapominaj/zostawiają a po pół roku jak nowe. Jakoś zawsze te historie pojawiają się przy okazji jaki to brud w McDonald, jak to plują do żarcia, jajka w proszku. Równie dobrze możesz zapytać czemu nie szukam spermy w napoju? Nie wierzysz mi, twoja sprawa, ale dlaczego wierzysz macowi? No bo według mnie jesteście tak samo wiarygodni, nie, wróć. Mac jest bardziej bo dobrze wiedzą co mogli by stracić gdyby, któraś z tych bajek okazała się prawdziwa. Poza tym dwóch moich znajomych pracowało w fast-foodach. Jeden w McD jeden w KFC. Im jakoś bardziej wierzę niż tobie. Myślisz, że ich przekupili? Tymczasem zegnam zacieklych obroncow maca wierzacych w kazda ich reklame i slowo. W koncu wedlug was to oni sprzedaja najzdrowsza zywnosc co widac po tlustych jak amerykancach. A później się pytasz czemu ci nie wierzę. Napisałem gdzieś tak? Nie. Ot kolejna rzecz, którą sobie wymyśliłeś. 12:08👍 12:16😊 odpowiedzwysiak95 tafata tofka Jako ciekawostka, zdjecie zrobione 27 kwietnia, buleczki z Marks and Spencer (ktory jest w UK synonimem jakosci jedzenia), ktore przelezaly w otwartym worku w chlebaku od grudnia (na opakowaniu widac date teoretycznej przydatnosci do spozycia). Dodam, ze byly mieciutkie i pachnace, zero plesni czy czegokolwiek, wygladaly jak prosto ze sklepu. Mimo wszystko nie odwazylem sie ich zjesc - wywalilem po zrobieniu zdjecia. 12:36😁 odpowiedzzanonimizowany170295104 Legend Zreszta w macu wszystko jest sztuczne i ma niewiele wspolnego z faktycznym jedzeniem, dlatego stali goscie sa grubymi spaslakami, chodzacymi hamburgerami. Widać, że w McD byłeś mniej niż 5 razy 12:46 że nawet po 10 tygodniach leżakowania na talerzu nie zachodzą w nich żadne naturalne procesy biologiczne, takie jak np. gniciefacepalm, po prostu facepalma jak zostawisz kromkę chleba na miesiąc w chlebaku to zgnije czy wyschnie? zobaczyłeś coś w dzień dobry tvn i bezmyślnie powtarzasz [96]W Colorado jest bardzo suchy klimatot i cała tajemnica... 13:34 odpowiedzSULIK230 olewam zasady Pieczywo jeśli nie będzie zamknięte w folii i będzie wentylowane to wyschnie, co innego np. z ogórkiem, pomidorem, czy wreszcie dużo zależy od wilgotności, temperatury i wreszcie dostępu do powietrza :) Druga sprawa - co do restrykcyjnych norm :) (może nie dotyczy się to McD, ale pewnie dotyczy wielu innych firm z różnych branż):Masz dużą korporację produkującą jakiś produkt, nagle pojawia się boom na takie same produktu, produkowane przez konkurencję, każdy robi podobnie, ale jednak robisz ? powołujesz sobie spółkę-córkę, zajmującą się normalizacją z dużym działem R&D :) (nazwijmy ją np. Food-Care)Spółka-córka opracowuje normy i je wydaje pod własnym szyldem, ciekawostką jest to, że te restrykcyjne normy Ty zawsze spełniałeś i spełniać będziesz bo tak wynika z technologii którą wprowadziłeś z 10 lat wcześniej : tylko wystarczy wprowadzić tą normę do zakładu i przy każdej kontroli powoływać się na normy "Food-Care", wtedy kontrola porównuje twoją produkcję z normami i wychodzi na to, że produkujesz wg. bardzo restrykcyjnych norm :)Twoja konkurencja natomiast aby trzymać się tych norm musi przerabiać zakład produkcyjny, albo też wprowadzić swoją spółkę - ale jako że Ty byłeś wcześniej, to oni już nie będą wiarygodni :PDlatego tylko Ty produkujesz zgodnie z restrykcyjnymi normami :D Inny przykład z życia: wprowadź sobie "restrykcyjne normy" na np. wysiłek fizyczny - co udowodni, że zdrowo żyjesz :)Jako normę weź swoją drogę piechotą do autobusu i z powrotem, następnie zapisz to jako "twoja droga" +/- 0,1%.Chodząc codziennie tą samą trasą spełniasz wtedy "restrykcyjne" normy których nikt inny nie jest w stanie spełnić - efekt - żyjesz zdrowo w odróżnieniu od reszty .I co ważne przestrzegasz dokładnie zaleceń norm :) 13:43 odpowiedzzanonimizowany64165343 Generał Czytając wątek naszła mnie ochota na frytki własnej roboty. Zrobię sobie dwa kilogramy frytek za niecałe 4 złote. Ile dostałbym za to frytek McDonladzie? 14:03 odpowiedzzanonimizowany170295104 Legend dolicz jeszcze koszty oleju i energii 14:55 @upAle olej można wykorzystywać tygodniami. 15:04 odpowiedzzanonimizowany64165343 Generał Nie posiadam frytkownicy, także wszystko robię na kuchence gazowej. W takim razie płacę tylko za gaz :) Ale olej można wykorzystywać tygodniami. Otóż to. 15:09 na pewno frytki smażone na oleju używanym przez miesiąc będą zdrowsze od tych z maca... 15:13 Raziel - Nie za bardzo ogarniam, którą Twoją wypowiedź powinienem traktować jak odpowiedź na mój post. Oni tam wiedza komu sypnac groszem, komus wyzej postawionemu, a kasy maja od też wie komu sypnąć groszem, żeby coś znaleziono. Nie ma czegoś takiego że każdy raport przechodzi przez jedną osobę na górze. Dodatkowo większość McDonaldów nie jest korporacyjna, tylko należy do prywatnych właścicieli, którzy po prostu opłacają franczyzę. Nie wmawiaj mi, że ktoś na górze opłaca kogoś jeszcze wyżej. To jest po prostu nierealne. Zresztą prędzej czy później to by wyszło, czy to w mediach czy gdzie indziej... Widze, ze zylka ci peka i probujesz mi wmawiac rozne rzeczy takie jak, ze twierdze, iz salatki czy jajka sa sztuczne. Pisalem tak? Nie? No to o co chodzi - Raczej chrupiąca guma mięsopodobna. :D - Wierzysz, ze sa tacy legalni i sprzedaja zdrowa zywnosc? - Po prostu smieszy mnie naiwnosc osob, ktore mysla, ze jedzenie w macu jest prawdziwe- Zreszta w macu wszystko jest sztuczne i ma niewiele wspolnego z faktycznym jedzeniem- sprzedaja tam ladnie opakowane syntetyki- Zapomniales dodac, sztucznie wyhodowanych, ktore maja moze z 5% prawdziwego ziemniaka w sobie. To wszystko Twoje słowa, zebrane tylko z dwóch postów... Nienawidze gdy ktos wciska mi slowa, ktorych nie napisalem. Tutaj to już nawet komentarz nie jest potrzebny Placi ci mac za obrone?Płaci, oj płaci i to grube pieniądze. Stać ich. I błagam Cię, zachowaj netykietę i nie odpisuj mi 10 postów wcześniej. Nikt Ci nie będzie liczył tych "nabitych" postów a nie będzie się burdel robił 15:15 odpowiedzSULIK230 olewam zasady Z olejem niestety jest tak, że po pierwszym smażeniu nie powinien już być do niczego używany - bo zachodzą w nim jakieś przemiany i wydzielają się związki szkodliwe dla wątroby - ale ten temat to chyba bliższy jest z wykształcenia Łyczkowi i pewnie więcej może na ten temat powiedzieć. 15:18📄 no ja tez nie rozumiem tych, co to mowia ze w mcd nie da sie najesc - jak kupuje to zwykle 2 cheeseburgery, jesli zjem 3 to jestem mega napchany trael - nie wiesz, nie wiesz! kup paczke l&mow, wloz na 5 sekund do wody, potem do zamrazarki, a nastepnie zostaw na parapecie za oknem - gwarantuje ci, ze po 2 latach zaczna latac 15:19 Sulik - w restauracjach wykorzystuje się fryturę a nie olej. Nie wiem dokładnie co to jest bo się nie znam, ale stworzone jest to specjalnie do kilkunastokrotnego smażenia. 15:24 No przecież wszystko co domowe jest lepsze! Frytki na oleju używanym dziesiątki razy + byle jakie ziemniaki (no bo jaką wiedzę na ten temat posiada przeciętny zjadacz frytek i w ilu sklepach są opisane ich rodzaje? najczęściej są "ZIEMNIAKI", i weź tu człowieku wiedz co z tego wyjdzie - loteria) na pewno przebiją to co jest w McDonald's. 15:26 odpowiedzSULIK230 olewam zasady Fett - ja do maka mogę się przyczepić tylko do takich aspektów:- smak mięsa jest jakiś trocinowaty, ale podobnie jest w Burger Kingu,- bułki kiedyś były chyba smaczniejsze,- ceny (póki chessbuła kosztowała 2 PLN top było ok, ale później już nie bardzo),- zapychacz. A teraz reszta zażaleń:- krowy z których robi się mięso są karmione np. kukurydzą, która jest tania i zwiększa udział wody w mięsie.... ale takie mięso jest praktycznie wszędzie w tym momencie,na dzień dzisiejszy rzadko kiedy można mówić o mięsie w sklepach, a jeśli już to o produktach mięsopodobnych - ale jak mówię, tak jest wszędzie gdzie tego mięsa zużywa się dużo Dodatkowo mięso to jest mieszane z błonnikiem (?) aby zwiększyć ilość mięsa z 1 kg ;) - ale to samo robi się z szynką - ponoć z 1 kg mięsa ubitej świni można zrobić i 3 kilo szynki lub więcej. Co do frytek - zawsze wydawały mi się dziwne z tego powodu, że posiadają cienką chrupiącą skórkę, później trochę powietrza i papkę miąższu :) może jest to spowodowane pozbywaniem się cukrów na drodze produkcji, a może z tego powodu, że frytki te są formowane ze zmielonych ziemniaków - nie wiem :) - wszechobecny glutaminian sodu - dzięki niemu jedzenie ma bardziej intensywny smak, nawet bo bardzo mocnym przerobieniu Kiedyś będę musiał sobie kupić trochę glutaminianu sodu, zrobić frytki i je nimi posypać i zobaczyć czy będą lepsze :) ------------ktoś tam pisał o wykrywaniu ziemniaka w ziemniaku - wykrywa się skrobię, która jest też w produktach zbożowych, a czynnikiem jest jod, który jest np. w jodynie - następuje zmiana zabarwienia na ciemnoniebieską-czarną (z brązowo-pomarańczowej) Fett - co do oleju - ja biję do smażenia w domu kilka dni pod rząd np, kotlecika na tym samym oleju :P 15:28 odpowiedzzanonimizowany5451128 Generał walić to, nie ma już zestawu 4 for 2. zestawu klasyk uskutecznianego zawsze po pijaku 15:35 Sulik - a ja domowe fryteczki reflektuje raczej z piekarnika :) 15:40 odpowiedzSULIK230 olewam zasady takich z krojonych ziemniaków (a nie mrożonki) w piekarniku jeszcze nie robiłem. 15:47 ee z piekarnika imo słabe, suche sąchociaż niby mrożonki mają w sobie olej już czy coś w tym stylu ;P 17:05 Czytam posty, gdyby nie tytuł to myślałbym że to debata o fast foodach. Kolega zaczął o nowych tortillach w McDonaldzie a kończy się tutaj na oleju do "kawałka pierdolonego ziemniaka" - frytek. 18:28😱 odpowiedzzanonimizowany170295104 Legend Ale olej można wykorzystywać tygodniami fajnie masz 20:12 odpowiedzŁyczek204 The Chosen One Sulik ---> W następnym semestrze będę na specjalizacji "tłuszcze i koncentraty spożywcze", zatem będę mógł coś więcej napisać na temat smażenia i konsekwencjach zdrowotnych. Ogólnie na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że najgorszym do smażenia olejem jest słonecznikowy. Związane jest to głównie z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i przeciwutleniaczy (tutaj akurat chodzi o witaminę E). W najgorszym wypadku ten olej potrafi w wysokiej temperaturze wytworzyć toksyczną żywicę. preDratronIX ---> To jest forum dyskusyjne, zatem w czym problem widzisz ? Dzięki takim wątkom można rozwiać niektóre wyjątki bo np. ktoś pracował w takim Macu i potwierdzi lub zaneguje jakieś stwierdzenie oczerniające tego typu "restauracje". 20:19 Nie ma 4 for 2? Jak to nie ma 4 for 2? :( Wspaniały zestaw, dawniej cheesburgery można było brać dwa do Mc Zestawu, teraz w 4 for 2... I wycofali. Znowu trzeba będzie osobno. :/ 20:25 ee raczej jest, przynajmniej z ich strony nie zniknął 20:39 Sulik => krowy z których robi się mięso są karmione np. kukurydzą, która jest tania i zwiększa udział wody w mięsie.... Ty chyab sobie jaja robisz. Cała woda odparuje Ci w temperaturze ponad 200 stopni w chwile. Z tego co zaobserwowałem to kotlety po szybkim grillowaniu są faktycznie mniejsze, mówi Ci to coś? raziel88ck=> W koncu wedlug was to oni sprzedaja najzdrowsza zywnosc co widac po tlustych jak amerykancac. No więc taka odpowiedź: siedź na dupie, żryj, to na pewno nie schudniesz. Siedzący tryb życia... dzony600 => 4f2 i 6f2 nie ma już w sprzedaży, ale pewnie wróci bo dużo ludzi się o to upomina. 20:42 Oby wróciło, przynajmniej to pierwsze. Albo niech chociaż da się "władować" cheesburgery to zwykłego zestawu, tak jak przed paroma laty... 20:44 Stra Moldas => teoretycznie możesz sobie kupić happy meala, zabawkę wyrzucić. I jeszcze masz jabłko do tego, a w środku masz cheesa, mała cola (np.) za 10,50. osobno jakbys brał to byś zapłacił 10,80 i nie miał zabawki i jabłka :P 20:47 Ja chcę frytki średnie/sezonową przekąskę (łódeczki, kratofelki, talarki, ostatnio krążki - nie wiem co jest w letniej promocji), średnią colę i dodatkowo sałatkę... A Happy Meal to tylko mała cola i małe fryteczki. :( Ja tam czekam na powrót cheesów w normalnych zestawach. 20:54 odpowiedzŁyczek204 The Chosen One Łódeczki z tym sosem śmietankowym są pyszne :) To trzeba przyznać. Jedyna kanapka, którą bardzo lubię w Macu to "Big Tasty" i też się pojawia raz na 2 lata na 1-2 miesiące :( 20:57 Ja łódeczki z tych sezonowych preferuję najmniej, krążki były okej, lubię też zakręcone frytki czy kartofelki/ ogóle fajne są też "warzywne" przekąski, brokułki były dobre, veggie sticksy też. Teraz chyba są niestety pomidorki, a ja pomidorów nie lubię. :( 08:26 odpowiedzSULIK230 olewam zasady Milka^_^ - no i widzisz kurczą się - czyli kupując 1 kg mięsa dostajesz tak naprawdę w tym 1 kg ileś % wody :) a z kukurydzą to chyba bardziej chodzi o białko (ale to Łyczek w przyszłym semestrze będzie od tego specem, jam jest tylko prosty analityk chemiczny); dodatkowo do mięsa często dodaje się błonnik (chyba go) aby zwiększyć masę, w tym też właśnie spowodowaną nasiąkaniem wodą. Co do szynek - ich się już później nie smaży, więc nie maleją i nie widać, że zostaliśmy oszukani. To samo tyczy się ryb na wagę, które są głęboko mrożone, ale wcześniej nacierane solą, aby wchłaniały więcej wody, dzięki czemu są dużo cięższe podczas sprzedaży, a po smażeniu wielokrotnie są wodniste i niedosmażone (zewnątrz spalona, wewnątrz woda). I chodzi mi nie o to, że jakoś jest to szkodliwe dla nas, a o to, że po prostu na każdym kroku robi się nas w balona :)Wszelkie kwestie typu: "mięso z krowy niekarmionej sterydami", "albo mięso z ekologicznej hodowli" - spoko, nie musi być karmiona sterydami, wystarczy karmić ją kukurydzą, a później odpowiednio przerobić mięso na produkt wszystko są tylko półprawdy. Podobnie się ma sprawa np. piw niepasteryzowanych :) małe browary w wielu wypadkach rzeczywiście nie poddają piwa dodatkowym zabiegom przedłużającym możliwość spożycia, co przyjęło się nazywać pasteryzacją... ale przedłużyć datę ważności do spożycia można na wiele innych sposobów (przy okazji tracąc walory danego produktu) i nazwać później produkt produktem "niepasteryzowanym".Można też np. nazwać coś "bez konserwantów", ale ominąć to właśnie pasteryzacją - czyli pozbywamy się szkodliwych konserwantów, ale w zamian pozbywamy się też substancji odżywczych dzięki pasteryzacji czy też za każdym razem firmy te będą spełniały wszelkie "restrykcyjne" normy produkcyjne :), bo wszytko zależy od nazewnictwa - efekt końcowy jest dokładnie ten sam - tylko, aby to wiedzieć trzeba sporo siedzieć w temacie. Forum: Nowe tortille w Mcdonalds ?
Najlepsze jedzenie w Krakowie? Makaron, pierogi czy burger? Opinie Sprawdź, gdzie można dobrze zjeść w Krakowie. Zebraliśmy firmy z branży gastronomicznej, które znajdują się w sąsiedztwie. Między innymi mogą się wśród nich... 29 lipca 2022, 8:40 Najpiękniejsze życzenia i wierszyki urodzinowe 2022. Zabawne i oryginalne, dla rodziny, przyjaciół i znajomych! Oto najpiękniejsze, oryginalne wierszyki i życzenia jakie możemy komuś złożyć z okazji urodzin. Składanie życzeń urodzinowych jest tradycją, którą chyba każdy z... 29 lipca 2022, 8:14 Tak gotują Koła Gospodyń Wiejskich! Zobacz pomysły na letnie dania jak u babci. To prawdziwy smak dzieciństwa [PRZEPISY] Knedle ze śliwkami, zupa szczawiowa, drożdżowe racuchy, pierogi z truskawkami, młode ziemniaki z koperkiem popijane zsiadłym mlekiem. Pierogi z serem na słodko,... 29 lipca 2022, 7:48 Najstarsza pstrągarnia w Europie Środkowo-Wschodniej znów działa. Pstrągarnia „Rózin” w Dubiu to miejsce wyjątkowe Był rok 1850, kiedy to hrabia Potocki, z pewnością zauroczony wyjątkowością tego miejsca, postanowił założyć tu pstrągarnię. Trudno mu się dziwić – te kilka... 29 lipca 2022, 7:34 Ale luksus! Trufle, szafran, śmierdzący król melonów... Oto najdroższe owoce i dania świata. Słono za nie zapłacisz Czarny kawior, ryba fugu, trufle, chińska zupa z ptasich gniazd... Za te produkty i dania trzeba słono zapłacić. Zazwyczaj trudno je zdobyć albo potrzeba... 28 lipca 2022, 14:55 Kuchnia Hiszpanii: ogon byka i tortilla de patatas. Bartek Kieżun - Krakowski Makaroniarz zdradza przepis i opowiada o hiszpańskich smakach - Hiszpania to nie tylko kuchnia kurortów - mówi Bartek Kieżun, znany również jako Krakowski Makaroniarz, który od dawna rozwija swoje kulinarne zainteresowania... 28 lipca 2022, 12:32
Temat powstania w Jaśle restauracji fast food wraca jak bumerang. Radna Maria Kluz z klubu „Jaślanie” dwukrotnie podczas ostatnich sesji pytała władze miasta, a także pozostałe gremium rady o możliwość ściągnięcia do miasta inwestora, który byłby zainteresowany budową McDonalds'a, bo jak twierdzi, zależy na tym młodym rodzicom. Budowa restauracji McDonald's na skrzyżowaniu ul. Lwowskiej i Konopnickiej była poruszana blisko cztery lata temu, kiedy pojawił się inwestor zainteresowany terenem w pobliżu jasielskiego szpitala. Jego zamiarem było przystąpienie do inwestycji. Pomysł został jednak oprotestowany przez okolicznych mieszkańców, którzy nie wyobrażali sobie życia w sąsiedztwie takiego punktu gastronomicznego. Co prawda jaślanie nie mieli nic przeciwko powstaniu restauracji jako takiej, ale w innej lokalizacji, najlepiej na obrzeżach miasta. Wśród wielu argumentów stanowiących sprzeciw wobec realizacji tego przedsięwzięcia, była obawa powstania jeszcze większego bałaganu, niebezpieczeństwa dla mieszkańców, zwiększenia poziomu hałasu, tym samym stworzenia im piekła na ziemi. Burmistrz miasta Jasła Ryszard Pabian stał wówczas przed obliczem wydania decyzji o warunkach zabudowy. Nie było jednak żadnych zastrzeżeń, aby blokować inwestorowi drogę do działania. Władze miasta ostatecznie wydały taką decyzję, niemniej przedsiębiorca wycofał się z budowy McDonalds'a w Jaśle. Okazuje się, jak twierdzi radna Maria Kluz z klubu „Jaślanie”, że jest to bardzo oczekiwana inwestycja, szczególnie wśród młodych ludzi. Propozycję ściągnięcia inwestora do Jasła, który byłby zainteresowany budową McDonalds'a po raz pierwszy wysunęła 4 lutego br. na sesji Rady Miejskiej Jasła. - Bardzo dużo mam pyta mi się, czy nie można ściągnąć przedsiębiorcy do Jasła, żeby zrobił McDonalds'a? Ja wiem, że to jest śmieszne. Ja też jestem pielęgniarką, wiem jakie to jedzenie jest, ale muszę coś tym ludziom, którzy mnie o to pytają odpowiedzieć. Mamy jadą aż do Krosna i pytają, czy nie może to być w Jaśle? - pytała radna Kluz. Burmistrz Ryszard Pabian wyjaśnił, że miasto nie stawało na przeszkodzie realizacji tej inwestycji przez inwestora, jednak z pewnych przyczyn odstąpił on od tego zadania. Przypomniał również, że był mocny sprzeciw mieszkańców, szczególnie z rejonu, w którym miała powstać restauracja. - Miasto wydawało warunki zabudowy dla takiego przedsięwzięcia przy ul. Lwowskiej, gdzie było to mocno oprotestowane i to z różnych stron, również wśród radnych takie głosy sprzeciwu się pojawiały, że rodzice mają zastrzeżenia do tego sposobu żywienia. Podobnie było przy centrum handlowym, które miało być zlokalizowane u zbiegu ulic Piłsudskiego i Bieszczadzkiej. Tutaj także pewnymi działaniami powstrzymano tę inwestycję, kiedy mogła być realizowana – skomentował burmistrz R. Pabian. Minął miesiąc a temat budowy McDonalds'a w Jaśle wciąż jest Maria Kluz nie odpuszcza i wciąż stoi na stanowisku, że w mieście powinno znaleźć się miejsce dla tego lokalu gastronomicznego. - Powracam do pytania, czy będziemy w tej kadencji rady budować McDonalds'a, z tego względu, że 4 lutego podjęliśmy uchwałę w sprawie zmiany studium uwarunkowania i zagospodarowania miasta Jasła i tam koło oczyszczalni jasielskiej są miejsca, które moglibyśmy udostępnić inwestorowi. Były ostatnio ferie i rodzice byli oburzeni, że ze swoimi dziećmi musieli jechać do Krosna. Stali w korkach od szpitala, żeby przebić się przez Jasło i w Krośnie. Czy nie można to zrobić w Jaśle, na miejscu? Teraz jest moda na robienie od przedszkola urodzin. Nie każdy ma warunki w domach. Biorą te dzieci, wiozą tam. Może to jest śmieszne dla niektórych radnych, ale dla młodych rodziców, którzy mają małe dzieci jest to problem i chcą, abyśmy się nad nim pochylili. Co wysoka rada myśli o tym projekcie? Są miejsca w Jaśle, tylko trzeba sprowadzić inwestora. Dzięki temu powstaną miejsca pracy i coś się w Jaśle będzie działo – mówiła radna M. Kluz. Władze miasta po raz kolejny wyjaśniły, że warunki zabudowy zostały wydane. Inwestor zdecydował jednak inaczej i odstąpił od tego zadania. Na ostatniej sesji burmistrz Pabian dał zielone światło, że znalazł się inwestor, z którym trwają obecnie rozmowy. Nie wyjaśniona została kwestia ewentualnej lokalizacji tego przedsięwzięcia. - Są to tak naprawdę decyzje biznesowe McDonalds'a i oni po analizach takie decyzje podejmują. Czy one będą pozytywne, nie jestem w stanie na tę chwilę odpowiedzieć. Takie rozmowy trwają – skwitował włodarz miasta. id Napisany dnia: 12:17 Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym! Wiesz coś, o czym my nie wiemy? Chcesz podzielić się z nami informacjami? Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
1. Zamówienie frytek bez soli to jedna z najdziwniejszych rzeczy, jakie możesz zrobić w restauracji McDonald’s. To, co może wydawać się proste, sprawia w rzeczywistości wiele kłopotu. Porcja „specjalnych” frytek jest przygotowywana osobno, a używane do niej narzędzia są dokładnie czyszczone z soli. 2. To także najlepszy sposób, aby upewnić się, że otrzymasz najświeższą porcję. Twoja porcja jest jedyna w swoim rodzaju i przygotowywana dopiero po dokonaniu zamówienia. 3. Filet-O-Fish to kanapka, która zawsze sprawia problemy. Klienci decydujący się na kanapkę z rybą nie zdarzają się często, ale kiedy już się trafią, filety są smażone na ich specjalne zamówienie. 4. Ułożenie zestawu Happy Meal to najbardziej skomplikowany proces, wymagający sporo cierpliwości. Mnogość dostępnych opcji to prawdziwy koszmar. Cheeseburger, Hamburger czy McNuggets? Z sosem? Frytki czy jabłko? Mleko, sok, napój gazowany? Zabawka dla chłopca czy dla dziewczynki? 5. Obsługa okienka drive-thru ma zawsze najwyższy priorytet. Osoba stojąca przy kasie może chwilę zaczekać – kierowca zawsze się spieszy. 6. Pracowników tak naprawdę nie interesuje, czego dolejesz sobie do swojego kubka na wodę. Mogą pić darmowe napoje cały dzień, więc drobne oszustwa ze strony klientów nawet ich nie wzruszają. Mogą za to mocno poruszyć managera zmiany. Reklama7. Jeżeli zamawiasz coś specjalnego, musisz na to poczekać znacznie dłużej. Pracownicy składający kanapki pracują niczym maszyny. Każde specjalne zamówienie rujnuje ten porządek. 8. Jeżeli nie chcesz zdenerwować pracownika, to wraz z podejściem do lady, powinieneś być zdecydowany, co zamówisz. Najgorszy klient to taki, który nie wie, czego chce. 9. Nic nie denerwuje bardziej niż klient, który nie rozumie zasady działania zestawów. Big Mac i zestaw Big Mac to dwie różne rzeczy. Jeżeli nie chcesz napoju – nie zamawiaj zestawu. 10. Pracownicy sekretnie liczą na to, że nie podejdziesz do ich kasy. Jeżeli ich kasa nie jest jedyną otwartą, to zazwyczaj mają nadzieję, że pozostaną niezauważeni przez klientów. 11. Podczas długich zmian restauracja oferuje wiele rozrywki. Możliwości są niemal nieograniczone. 12. Najwspanialsza praca to zmiana w lobby. Obowiązki, które nie dotyczą obsługi klientów, zdecydowanie należą do najprzyjemniejszych. 13. Za ladą jest naprawdę czysto. Kiedy restauracja nie przeżywa akurat oblężenia, wszyscy pracownicy są odpowiedzialni za panujący w niej porządek. 14. Po zakończeniu nocnej zmiany pracownicy spożywają pozostałe po całym dniu pracy jedzenie. Jeżeli zdarzy Ci się kiedyś być ostatnim nocnym klientem, masz szansę na darmowe dodatki do swojego zestawu. 15. W trakcie zmiany pracownicy przemycają na własny użytek tony frytek i nuggetsów. Oczywiście nigdy się do tego nie przyznają. 16. W ukryciu przed przełożonymi sporządzają własne, sekretne menu. Fantazja pracowników, którzy mają do dyspozycji wszystkie możliwe składniki, naprawdę nie zna granic. 17. Wiedzą, czym jest McGangbang, ale go dla Ciebie nie przygotują. McGangbang to kanapka pochodząca z sekretnego menu. Jej struktura polega na złożeniu McChickena i McDouble. Pracownicy nie przyrządzą Ci go własnoręcznie, ale znając składniki, możesz zrobić to samodzielnie. 18. W większości przypadków dodawanie i odejmowanie składników nie wpływa na cenę kanapki. Dodatkowy ser i bekon kosztują, ale cena burgerów jest w zasadzie ustalona. Jednym z ciekawych tricków znanych sprytnym klientom i wszystkim pracownikom jest zamówienie kanapki McDouble bez keczupu i musztardy, za to z dodatkową sałatą i sosem do Big Maca – dzięki temu zyskujemy go w znacznie niższej cenie. 19. Jeżeli grzecznie poprosisz, prawdopodobnie otrzymasz jeden sos gratis. W rzeczywistości dodatkowy sos powinien kosztować dodatkową złotówkę, ale jeżeli ładnie o niego poprosisz, nikt nie powinien robić z tego problemu. 20. Pracownicy wcale nie żerują na Twojej nieświadomości. Wcale nie obchodzą ich klienci i naprawdę nie tracą czasu na to, by zatrzymać się nad Twoją kanapką, by dodać do niej coś, czego wolałbyś w niej nie odnaleźć. Możesz być o to spokojny. Reklama
jak się najeść w mcdonalds