Nie udaje się jednak do lekarzy specjalistów, lecz zadaje sobie pytanie: „Jak do tego doszło, nie wiem”, oraz sam stawia śmiałą diagnozę: „Miłość o sobie dała znać”.
Nagranie z Sylwestra Marzeń TVP z Zenkiem Martyniukiem podbija TikToka. Gwiazdor disco polo zaliczył sporą wpadkę z playbackiem, fani miażdżą występ piosenkarza. Za nami wielki Sylwester Marzeń TVP 2022/2023 w Zakopanem. Na scenie pojawiło się mnóstwo gwiazd polskiej sceny, a wśród nich nie mogło zabraknąć króla disco polo
Nie wiem jeszcze, jak dać kosza premierowi Morawieckiemu, żeby do niego dotarło, że nikt nie chce z nim rządu robić - przyznał na konferencji Szymon Hołownia.
19K views, 138 likes, 23 loves, 108 comments, 18 shares, Facebook Watch Videos from TVP VOD: – Jak do tego doszło nie wiem – do kina idź przekonaj się! Zenon Martyniuk zaprasza na premierę filmu
- pisze jeden z internautów. "Tego samego dnia ukazałaby się reklama: Mam dwoje dzieci do oddania", "Omg płakałabym. Dokładnie to samo miałem z Sudacremem", "To wcale nie jest śmieszne, to już duże dzieci. Nie było więc innego sposobu na przyciągnięcie uwagi.
Jak do tego doszło nie wiem. Kieł narwala daje +55% szan Nic tu po mnie. Taką postawę szanujemy! Tak się nie godzi! No, generalnie to racja. No niezbyt. A co z tego wyszło, wszyscy Jak do tego doszło nie wiem.
5perS. Ludzi online: 3943, w tym 82 zalogowanych użytkowników i 3861 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Wyłudzanie dotacji oświatowych i fikcyjne szkolenia to plaga, z którą Centralne Biuro Antykorupcyjne walczy bardzo ostro. Tylko w lipcu i czerwcu tego roku CBA ujawniła w woj. śląskim trzy szajki, z których jedna wyłudziła od samorządów aż 80 mln, druga 46 mln, a trzecia 5 mln złotych. Katowice, Gliwice, Mysłowice, Bielsko-Biała - szajki działały na całym Śląsku i w Zagłebiu. Wyłudziły ogromne pieniądze przekazane z publicznych środków. Jak mogło do tego dojść? Spis treściSezamie, otwórz się! Dotacjo, spłyń jak najprędzej i za frikoPostawa etyczna najważniejsza, ale nie wszyscy ja mająCBA przeszkoli studentów uczelni na ŚląskuUE wspiera też dotacjami szkolenia dla bezrobotnych, żeby odnaleźli się na rynku pracyNie gardzą żadnym peselem, każdy oznacza dla nich pieniądzeWhisteblowing, czyli poinformuj o nielegalnych działaniach firmy Pomysły oszustów na łatwe pieniądze były rozmaite. W imieniu swoich firm żądali dotacji za zajęcia dla przedszkolaków, którzy dawno już dorośli, dla nieżyjących emerytów czy bezrobotnych, od lat pracujących. Kanciarze wymyślali kursy komputerowe bez urządzeń i instruktorów, szkoły pełne pilnych uczniów, nie mających jednak pojęcia o tym, że figurują w jakimś dzienniku szkolnym. Niektórzy z oszustów działali z takim tupetem, że wyłudzili majątek na warsztaty z ,,konkurencyjności biznesowej”. Trudno powiedzieć, jak by miały wyglądać w ich wykonaniu, ale przecież i tak ich nie otwórz się! Dotacjo, spłyń jak najprędzej i za frikoJak podaje Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, do sądu skierowano już wniosek o tymczasowe aresztowanie Mieszka A. i Aleksandry K. prezeski FAM Sp. z w Zabrzu, podejrzanych o wyłudzenie dotacji na fikcyjne nauczanie, a chodzi o niebagatelną kwotę ,,nie mniejszą niż 80 milionów złotych.” Sprawcy działali na szkodę gmin gliwickiej, zabrzańskiej, rybnickiej, chorzowskiej, bytomskiej, mysłowickiej, sosnowieckiej, jaworznickiej, katowickiej, piekarskiej, tyskiej, siemianowickiej, opolskiej, strzeleckiej oraz powiatów tarnogórskiego i kędzierzyńsko- ziemia zaczęła palić się im pod nogami, utrudniali kontrolę dokumentów przez Izbę Administracji Skarbowej w Katowicach, przedstawiali sfałszowane sprawozdania i podpisy. Ich pomysł polegał na tym, że organizowali rzekome szkoły policealne, które miały uczyć zawodu, ale chętni zgłaszali się tylko na naukę języka obcego. Sprawcy zawyżali ilość uczniów, podawali, że uczą różnych zawodów i tylko dlatego otrzymywali dotacje CBA zatrzymała także w lipcu br. dwie osoby z Bielska-Białej, związane z grupą wyłudzającą dotacje unijne na sfingowane szkolenia dla bezrobotnych, na sumę 46 mln złotych. W tej sprawie zarzuty usłyszały już 43 osoby. Śledztwo jest w czerwcu br. CBA ujawniła oszustwo trzech osób, które w ciągu kilku lat wyłudziły od gminy Katowice i Kraków co najmniej 5 mln złotych na niepubliczne przedszkola. Naciągacze podawali dane dzieci, które do tych przedszkoli w ogóle nie chodziły. Głośnym echem odbiła się także niedawna sprawa wyłudzenia 10 mln dotacji z środków unijnych na budowę sieci szerokopasmowego dostępu do internetu, na terenie obejmującym 29 miejscowości w woj. łódzkim i śląskim. Sieci nie zbudowano, ale spółka pokazała fikcyjne dokumenty i dotację wypłacono. Do zatrzymań doszło między innymi w Katowicach i na dotacje oświatowe pochodzą z subwencji przekazanych gminom przez resort finansów, a także z środków unijnych przeznaczonych na cele dydaktyczne. Jak informuje sejmowy Leksykon Budżetowy: ,,Część oświatowa subwencji ogólnej stanowi najistotniejsze źródło finansowania wydatków publicznych na oświatę i wychowanie w Polsce. Praktycznie, co roku ponosi się na ten cel z budżetu państwa wyższe nakłady niż w latach poprzednich.”Postawa etyczna najważniejsza, ale nie wszyscy ja mająAle chociaż wydaje się, że rygory przyznawania dotacji oświatowych są mocno wyśrubowane, wciąż dochodzi do nadużyć. Czasem nie wiadomo, dlaczego organizatorów szkoleń omijają najprostsze kontrole, co trwa przez całe lata. Samorządy płacą i nie zgłaszają zastrzeżeń, nie zadają sobie trudu, żeby dotrzeć do uczestników zajęć, choćby z pytaniem, czy się odbywają i czy uczestnicy są z nich zadowoleni. CBA sprawdza, czy nie dochodzi do korupcji w poszczególnych gminach. Być może wkrótce wyjdą na jaw nowe ma się coś zmienić, na zjawisko korupcji należy uczulać już młode pokolenie. CBA podało ,,Dziennikowi Zachodniemu”, że szef CBA Andrzej Stróżny nawiązał z tego powodu współpracę z uczelniami wyższymi. ,,Intencją jest współpraca o charakterze informacyjno-edukacyjnym, której celem będzie rozwijanie i wzmacnianie postaw etycznych wśród przyszłych absolwentów.”CBA przeszkoli studentów uczelni na ŚląskuCBA będzie szkoliło z działań antykorupcyjnych studentów Uniwersytetu Śląskiego, Jagiellońskiego, Ekonomicznego we Wrocławiu, Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechnik - Śląskiej, Krakowskiej, Białostockiej, Gdańskiej i Rzeszowskiej oraz Wojskowej Akademii Technicznej. Prelegenci dostosują swoje wykłady do kierunków studiów słuchaczy, będą połączone z odpowiednio dobraną prezentacja multimedialną. W walce z korupcją ważna jest jednak praktyka, na przykład kwestia, jak zbudować siatkę kontroli, żeby żadna szkoła duchów czy kurs dla nikogo nie zdołał się przez nią przecisnąć. Prelegenci liczą na w branży szkoleniowej mają na oku nie tylko dotacje oświatowe, którymi dysponują gminy, ale także na środki Unii Europejskiej. Pewien mieszkaniec Białegostoku wyłudził z tego zasobu dla siebie 3,5 mln złotych. Nie było zbyt trudno. Po prostu przedkładał w instytucjach pośredniczących w dystrybucji środków unijnych fałszywe dokumenty, w tym formularze zgłoszeniowe i listy obecności ze sfałszowanymi podpisami. To wystarczyło, żeby hojną ręką wypłacić mu miliony złotych, a chodziło tylko o dwa projekty. Następnych już nie zdążył zwraca uwagę na nowoczesną technologię. Wykorzystał to właściciel centrum szkoleniowego w Warszawie, który wziął 4 mln złotych dotacji na rzekomo innowacyjny projekt multimedialnej platformy 3D. Twierdził, że prace badawczo-rozwojowe, które musiał przeprowadzić, były bardzo kosztowne, podobnie jak zakup oprogramowania, w tym silnika platformy, serwera streamingowego czy środowiska wirtualizacji. Ale to wszystko okazało się fikcją, nie kupował nic istotnego. Krakowska spółka, dla której zatrzymany miał niby robić ten ,, wysoce innowacyjny” projekt, dobrze wiedziała, o co chodzi. To właśnie od niej oszust miał kupować na papierze bardzo drogie urządzenia. Prezesa i dwóch dyrektorów spółki także wspiera też dotacjami szkolenia dla bezrobotnych, żeby odnaleźli się na rynku pracySkorzystali z tego naciągacze z woj. śląskiego, którzy na haśle pomocy wykluczonym zyskali średnio po prawie milion złotych na głowę. Prokuratura w Katowicach na podstawie dowodów zebranych przez katowicką CBA, w lipcu tego roku postawiła zarzuty 43 osobom. Brały udział w rzekomym szkoleniach nieaktywnych zawodowo. Oczywiście, ich dane były wzięte z sufitu. Nie gardzą żadnym peselem, każdy oznacza dla nich pieniądzeZatrzymani w aferach fikcyjnych szkoleń byli bogatymi ludźmi. Na przykład Prokuratura Okręgowa w Gliwicach na poczet przyszłych kar zabezpieczyła u dwojga organizatorów pozornych szkół policealnych w woj. śląskim nieruchomości o wartości ponad 17, 5 mln złotych, gotówkę w kwocie 740 tys. złotych, 11 obrazów znanych polskich malarzy, dwa samochody osobowe Mercedes GL oraz BMW X7. Założono też blokady na ich konta, na których znajdują się znaczne środki wyłudzacze dotacji oświatowych często zakładają spółki, których prezesami zostają ,,słupy”; zwykle są to ludzie kompletnie niezdający sobie sprawę z tego, czemu prezesują. Potem jakiś spryciarz gromadzi dla spółki dane osób, które mogłyby podjąć edukację na jej kursach lub w szkołach - czy chcą podjąć, to już nie ma żadnego znaczenia. Kolejnym krokiem jest zdobywanie wszelkich zezwoleń na prowadzenie działalności oświatowej, co daje prawo do ubiegania się o dotację. Na pewno przydają się wtedy jacyś skorumpowani znajomi w różnych instytucjach. Kiedy CBA namierzy i zajmuje się taką spółką, znajduje zbiory tysięcy danych personalnych z peselami osób, które wiekowo mniej więcej pasują do fikcyjnych ofert. Ale oszuści nie gardzą także danymi zmarłych czy przebywających stale za czyli poinformuj o nielegalnych działaniach firmyCBA prowadzi internetowy cykl szkoleń, który ma pomóc w szybszym wykrywaniu podobnych spraw. Jeden z nich dotyczy korupcji w administracji publicznej, pokazuje jakie są sygnały przestępstwa. Drugi mówi o korupcji w biznesie, ostrzega przed ekonomicznymi następstwami korupcji na styku administracji i sektora prywatnego, tak dla społeczeństwa jak i państwa. Trzeci cykl odnosi się do przeciwdziałania korupcji, prezentuje kwestię tzw. whistleblowingu, czyli bezpiecznego informowania przez pracowników o nielegalnych działaniach firmy. Ta kwestia wciąż jest mało znana i ,,oswojona” w ofertyMateriały promocyjne partnera
25Posted by2 years agoArchived comments86% UpvotedThis thread is archivedNew comments cannot be posted and votes cannot be cast level 1 · 2 yr. agoCzekam na klasę w technikum chemicznym o profilu "piguły"15level 2 · 2 yr. agowielkopolskieAlbo dla tych którzy nie chcą ani do policji, ani do wojska- technik 1 · 2 yr. agoI to zdjęcie ze stocka1About Communityr/PolskaSubreddit dla piszących i czytających po polsku. English posts are welcome if tagged as English 🇬🇧.444kziomeczków i ziomkiń pierogiCreated Jun 12, 2008Top posts february 19th 2020Top posts of february, 2020Top posts 2020
jak do tego doszło nie wiem mem